środa, 25 stycznia 2012

Sklepy internetowe

Ostatnio coraz częściej robię zakupy przez internet. No cóż ... ciuszków Koreańskich w pierwszym lepszym markecie nie znajdę. ^^ Wyszukałam bardzo fajny sklepik, który chyba mogę wam polecić. Chciałam poczekać trochę na przesyłkę i dopiero wtedy złożyć wam sprawozdanie mojego zakupu. Jestem szczęśliwa, że kupiłam ten sweterek i zadowolona. Polecam wszystkim!!! *3*
*-wbrew pozorom i nazwie owego sklepu, ubranka nie są jedynie z Japonii. Wprost przeciwnie, głównie z Korei.
http://japanstyle24.pl/signin.php - tu macie link.

A to sweterek, który kupiłam. Ładny?


Jest w rzeczywistości trochę krótszy niż się spodziewałam, bo kupowałam na oko. Radzę najpierw się zmierzyć (są tam podane wymiary). Powodzenia i udanych przyszłych zakupów! >.<

niedziela, 22 stycznia 2012

Fryzury

Koreanki (przynajmniej większość) nie są specjalnie ekstrawaganckie i wymyślne jeśli chodzi o fryzury. Głównie stawiają na naturalność: rozpuszczone włosy lub związane w luźnym koku (czasem warkoczyki lub kitka ...). Są niezwykłymi szczęściarzami, bo nie muszą godzinami stać przed lustrem by doprowadzić włoski do porządku (ja z samego rana mam na głowie jeden wielki kołtun, więc wiem co mówię^^). Natura podarowała im cienkie i dobrze układające się włosy. My, Polki (szczególnie te z kręconymi), w przeciwieństwie do nich nie możemy sobie pozwolić na taki luksus. Ja osobiście prędzej skończyłabym w otchłań piekielną niż wyszła z domu bez spotkania ze szczotkom i tuzinem wsuwek. Raz popełniłam ten błąd i poszłam do galerii na spotkanie z przyjaciółmi zapominając o znośnej fryzurze ... powiem jedno-nigdy, przenigdy nie powtórzę tego! >,< Ostatnio zauważyłam, że naprawdę wiele Koreanek posiada grzywki (niestety moje kręcone włosy+grzywka=totalna masakra). O dziwo, świetnie się w nich prezentują! Podsumowując: Bądźmy jak Koreanki, nie róbmy nic z włosami, chodźmy z szopą na głowię! No może troszkę przegięłam. Nie każda z nich stosuję tzw. fryz na szybko. Niektóre spędzają pół dnia by stworzyć wymyślne fryzurki i zabłysnąć kreatywnością. Większość wpina przeróżne ozdoby do włosów. A czapka to widocznie nowy trend, bo co druga Koreanka ją nosi.

A tu kilka fryzurek A la naturalność:









Czapeczki:





Dodatki we włosach:





Fryzury z nutką sztuczności:






A wy co sądzicie o tych fryzurkach? Która podoba wam się najbardziej? ^^

Styl

Nie wiem jak to możliwe, że cokolwiek ubiorą Koreanki, zawsze wyglądają przepięknie. Chyba nawet w worku po ziemniakach byłoby im dobrze! Osz ... jak ja im zazdroszczę tej drobnej postury! Zazdrość to pierwszy stopień do piekła, więc muszę ochłonąć i znaleźć rozsądne wytłumaczenie (czyli takie dzięki któremu nie będę skomleć i płakać z powodu polskiego pochodzenia), dlaczego koreańskie kobiety zawsze wyglądają stylowo i modnie. No to po pierwsze: natura obdarzyła je zgrabną sylwetką, przez co nie ma ciuszka w którym wyglądałyby grubo i ociężale. 2. Potrafią w tak niesamowity sposób dopasować do siebie przeróżne części garderoby, że nawet Bóg by im tej umiejętności pozazdrościł! 3. W Korei jest tyle cudnych galerii, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie to co u nas w Polsce (nikogo nie dyskryminuję, a jak już to samą siebie >.<). 4. Nie mają oporów przed ubraniem najbardziej dziwacznej bluzki lub spodni. Jak im się podoba, to mają głęboko gdzieś co pomyślą o ich stylizacji inni. Z reguły wychodzi im to na dobre, bo później okazuję się, że wszyscy komplementują i pochwalają ten zupełnie odmienny styl. Te to mają odwagę ... 5. Nie mogę już nic więcej wymyślić. Niestety, moja kreatywność skończyła się w tej chwili. Mam kompletną pustkę w głowie. ^^

Kilka fotek ze ślicznymi Koreankami w ślicznych ciuszkach, które pozwolę sobie skomentować.


Ile kolorów ... Taka stylizacja od razu przyciąga uwagę i wzbudza podziw (przynajmniej u mnie). Całość wygląda bardzo młodzieżowo i radośnie. Czapka idealnie współgra z całą resztą (sama nigdy bym nie pomyślała nawet o założeniu do takiego stroju czapeczki >.<).


Fajny strój na lato. Sama ubrałabym coś takiego. ^^ Podarte szorty i niebieska bluzka z zabawną żabą. Uch ... gdybym takie ciuszki znalazła w centrum handlowym koło mnie, mogłabym nawet żebrać byle je zdobyć (żart, ale zrobiłabym dla nich naprawdę wiele.)


Ładne, schludne, nieprzesadzone. Perfekcyjny Look do szkoły. I znowu czapeczka ... chyba sobie taką kupię. Wie ktoś gdzie?


Tutaj, grunt to dodatki. Niby zwyczajna biała bluzka z nadrukiem i niczym nie wyróżniające się szorty, ale zegarek, a w szczególności torebka dodają tej stylizacji to "coś". Znaleźć i kupić. To moje zadanie na dzisiaj. Muszę mieć tą torbę. Muszę, muszę, muszę! (nie, nie jestem zakupoholiczką. Chyba)


Wow! Szyk i elegancja. Dwa słowa które opisują ten strój. Mogłabym nawet w nim pójść na bal maturalny. Ok, przesadzam. Dobry komplet na wiosnę, a nawet na jesień z rajstopkami byłoby idealnie!


Śliczne, prawda? Mam słabość do koszul, dlatego taki komplecik bym kupiła od razu! Chyba sobie przefarbuję włosy. Zauważyłam, że taki strój ślicznie współgra z rudymi włoskami. A ja mam niestety blond. Tak mnie bozia pokarała. TT


OMG! Zaczęłam się ślinić na widok tego wdzianka! No to jutro zaczynam maraton po sklepach ... muszę tylko zdobyć kasę. Coś się wymyśli ... ^^


Och! Moja miłość (mam na myśli okularki). Trochę w stylu mojej babci, tu mam na myśli oprawki i zakończenia. Ale o dziwo pasuję do tego stworzenia na zdjęciu!!!


Z takimi sweterkami jak ten żółty, spotkałam się już niezliczoną ilość razy. Zauważyłam, że wiele Koreanek je nosi. Całość prezentuję się rewelacyjnie!

Podoba wam się styl Koreanek? Mi bardzo! Niedługo podam kilka sklepów internetowych z ubrankami z Korei. ^^

Koreanki o urodzie lalki.

Koreanki to najpiękniejsze ... wróć, najsłodsze kobiety na świecie. Porcelanowa cera, rozpuszczone lub zawinięte w luźny kok delikatne włosy i drobna sylwetka. Jednym słowem wyglądają jak lalki, które w dawnych czasach zbierały nasze babcie. Zabawnym jest, że są one zupełnie niezależne i posiadają własny unikalny styl. Większość europejek za nic nie wyszłaby na dwór w przebraniu lolitki. Niestety (a może stety ...) jesteśmy uzależnione od społeczeństwa. W tym wszystkim gubimy się i tracimy to "coś" co odróżnia nas od całej reszty. Próbujemy się dopasować i wtopić w tłum. Ślepo podążamy za modą. Dlaczego? Bo nie chcemy być inni. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda! Dziewczyny, musimy zachować oryginalność i nie zwracając uwagi na całą resztę, po prostu pozostać sobą. Niektórzy uważają, że ubrania dużo mówią o człowieku. Po części się z tym zgadzam. Jeżeli jesteśmy postrzegani przez innych jako wredne i zapatrzone w siebie osoby, a w rzeczywistości jesteśmy wrażliwi i nieśmiali, pokażmy ludziom nasze prawdziwe ja! Udowodnijmy innym, a szczególnie sobie, że jesteśmy jedyne i niepowtarzalne! Wystarczy makijaż według własnego widzi mi się, ciuszki marzeń i fryzurka jak ze snów! To naprawdę działa! Ja sama do niedawna ubierałam się tak jak cała reszta, przez co wciąż czułam się nieswojo we własnym ciele. Dziwne, prawda? Od niechcenia założyłam okulary zerówki, które teraz nosi już 1 na 100 dziewczyn, bo moda na nie minęła. Kurzyły i nudziły się u mnie głęboko na dnie szafy, całkowicie sama i niepotrzebne. Mam je już od jakiegoś roku, a ani razu ich nie ubrałam. Głupie? I to jak! Po tym jak się przełamałam, założyłam je i wyszłam na dwór, poczułam się jak nowo narodzona! Z reguły unikam wzroku ludzi i chodzę w mało tłoczne miejsca. Nie, nie, nie jestem jakąś szarą myszką lub odludkiem. Znajomi uważają mnie, za najbardziej zwariowaną i nienormalną istotę jaka kiedykolwiek chodziła po Ziemi. ^^ Chodzi o to, że brakowało mi pewności siebie. Dlatego od teraz przysięgam na Koreę i moje najukochańsze dramy (moja big love. Jestem uzależnioną dramo-maniaczką >.<), że koniec z chowaniem głowy w piasek. Od dzisiaj kompletnie zmieniam swój styl (znowu selekcja szafy ...)! Głównie do tej zmiany natchnęła mnie pewność siebie Koreanek! I właśnie dlatego, żeby złożyć im hołd  i wielbić aż do śmierci te kobiety, postanowiłam założyć ten blog! Nie martwcie się kochani, nie jestem kompletnie łysa w temacie Korei. Wręcz przeciwnie, można powiedzieć, że jestem znawcą (Moja skromność dobija ~.~)!
No cóż, to był taki krótki wstęp i coś na wzór powitania. ^^