niedziela, 22 stycznia 2012

Fryzury

Koreanki (przynajmniej większość) nie są specjalnie ekstrawaganckie i wymyślne jeśli chodzi o fryzury. Głównie stawiają na naturalność: rozpuszczone włosy lub związane w luźnym koku (czasem warkoczyki lub kitka ...). Są niezwykłymi szczęściarzami, bo nie muszą godzinami stać przed lustrem by doprowadzić włoski do porządku (ja z samego rana mam na głowie jeden wielki kołtun, więc wiem co mówię^^). Natura podarowała im cienkie i dobrze układające się włosy. My, Polki (szczególnie te z kręconymi), w przeciwieństwie do nich nie możemy sobie pozwolić na taki luksus. Ja osobiście prędzej skończyłabym w otchłań piekielną niż wyszła z domu bez spotkania ze szczotkom i tuzinem wsuwek. Raz popełniłam ten błąd i poszłam do galerii na spotkanie z przyjaciółmi zapominając o znośnej fryzurze ... powiem jedno-nigdy, przenigdy nie powtórzę tego! >,< Ostatnio zauważyłam, że naprawdę wiele Koreanek posiada grzywki (niestety moje kręcone włosy+grzywka=totalna masakra). O dziwo, świetnie się w nich prezentują! Podsumowując: Bądźmy jak Koreanki, nie róbmy nic z włosami, chodźmy z szopą na głowię! No może troszkę przegięłam. Nie każda z nich stosuję tzw. fryz na szybko. Niektóre spędzają pół dnia by stworzyć wymyślne fryzurki i zabłysnąć kreatywnością. Większość wpina przeróżne ozdoby do włosów. A czapka to widocznie nowy trend, bo co druga Koreanka ją nosi.

A tu kilka fryzurek A la naturalność:









Czapeczki:





Dodatki we włosach:





Fryzury z nutką sztuczności:






A wy co sądzicie o tych fryzurkach? Która podoba wam się najbardziej? ^^

1 komentarz:

  1. heh ją niestety a moze stety posiadam zbliżoną strukture włosów do koreanek. nie widzę siebie w grzywce ale bardzo bym chciała sama uwielbiam ich styl.

    OdpowiedzUsuń